Gnocchetti z kiełbasą, pomidorami i szafranem

Malloreddus alla campinadese

(Malloreddus alla campidanese’)

Znowu mnie naszło na Gnocchetti Sardi czyli Malloreddus, jak są nazywane w dialekcie. No, zwyczajnie uwielbiam ten typ pasty 😋. Dwa, tylko dwa składniki - mąka (rzecz jasna semolina rimacinata) i woda. Zero wałkowania. Z narzędzi wystarczy tylko deseczka do gnocchi albo, na upartego, widelec. Czego chcieć więcej?

No, może sosu z włoskiej kiełbasy, pomidorów i szafranu 😀

I z tą kiełbasą właśnie jest troszkę zachodu. Oryginalną, włoską Salsiccię dostać w Polsce jest co najmniej trudno. A, niestety, to ona właśnie nadaje całemu daniu specyficzny smak i obejść się bez niej jest trudno. 

Cóż zatem zrobić? Możliwości mamy dwie: 

1. zrobić Salsiccię samemu - wbrew pozorom nie jest to zbyt trudne, przepisy są dostępne w sieci;

2. użyć gotowej, polskiej białej kiełbasy i doprawić ją zmielonym kminem rzymskim (ta przyprawa jest kluczem do smaku całości). Nie będzie to dokładnie "to" ale wciąż w miarę przyzwoity odpowiednik.

Do dzieła więc 😀

Składniki:  

  • 300g świeżego makaronu Malloreddus (ew. innego, krótkiego, na którym dobrze będzie się trzymał sos)
  • 300g włoskiej kiełbasy Salsiccia (ew. polskiej białej, doprawionej dodatkowo zmielonym kminem rzymskim)
  • 1 puszka pomidorów
  • 1 cebula
  • 80g startego Pecorino
  • szczypta szafranu 
  • 2-3 ząbki czosnku
  • garść liści bazylii
  • oliwa
  • sól i pieprz do smaku

Wykonanie:

  • cebulę i czosnek posiekać. Z kiełbasy zdjąć osłonkę, mięso rozdrobnić. Szafran namoczyć przez 15 minut w pół szklanki ciepłej wody;
  • na głębokiej patelni cebulę i czosnek podsmażyć na oliwie aż cebula się zeszkli i zacznie delikatnie rumienić. Dodać mięso z kiełbasy i podsmażać kilka minut;
  • dodać pomidory, bazylię i wodę z szafranem. Doprawić solą i pieprzem;
  • zmniejszyć ogień do minimum, przykryć i dusić przez około godzinę;
  • kiedy sos zaczyna dochodzić, ugotować makaron al dente, w dużej ilości, dobrze osolonej wody;
  • makaron odcedzić, zachowując ok. szklankę wody, w której się gotował. Wrzucić na patelnię z sosem, dodać ⅔ Pecorino i podgrzać, mieszając aż składniki się połączą; jeśli całość jest zbyt gęsta, podlać zachowaną wodą spod makaronu;
  • serwować natychmiast, posypując na talerzach resztą startego Pecorino.


Smacznego! 😀

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz