Kurczak pomarańczowy

Kurczak pomarańczowy

Jako, że trzeba czasem odpocząć od makaronu 😉 dziś, dla odmiany coś w stylu orientalnym - fenomenalny w smaku, kurczak pomarańczowy.

Składniki:

  • 650g fileta z kurczaka (lub indyka)
  • 2 łyżki oleju (do smażenia - najlepiej ryżowego)
  • ziarno sezamowe i posiekany, gruby szczypior (do przybrania)

Na marynatę:

  • 1/4 szklanki jasnego sosu sojowego
  • 1/4 szklanki skrobi kukurydzianej (można zastąpić ziemniaczaną)
  • 2 łyżki wody

Na sos pomarańczowy:

  • 3/4 szklanki soku pomarańczowego (na prawdę wskazane by był to sok świeżo wyciśnięty)
  • 2 łyżki ciemnego cukru trzcinowego (dark muscovado)
  • 1 łyżka skrobi kukurydzianej lub ziemniaczanej
  • 1 łyżka jasnego sosu sojowego
  • 1 łyżka sosu hoisin
  • 2 łyżeczki octu ryżowego 
  • 1-2 łyżeczki sosu sriracha (w zależności od preferencji)

Wykonanie:

  • mięso kroimy w kostkę ok. 2,5 x 2,5cm i wkładamy do miski.
  • mieszamy składniki marynaty i zalewamy nią mięso. Marynujemy od 30 minut do 1 godziny, mieszając od czasu do czasu.
  • w międzyczasie mieszamy wszystkie składniki sosu, zwracając uwagę by cały cukier się rozpuścił.
  • na dużej patelni lub w woku rozgrzewamy mocno olej i wrzucamy mięso odsączone z pozostałości marynaty. Smażymy, cały czas mieszając 6-8 minut, aż kawałki mięsa lekko się zezłocą.
  • dodajemy sos pomarańczowy, zmniejszamy ogień i smażymy kolejne 4-5 minut aż sos zgęstnieje. (ponieważ sos jest dość kwaśny, niewskazane jest używanie patelni żeliwnej, o ile nie jest na prawdę dobrze wysezonowana)
  • serwujemy z ryżem lub makaronem, posypując sezamem i siekanym szczypiorem.

Smacznego! 😀 

 

Spaghetti z pesto z suszonych pomidorów.

Spaghetti al pesto di pomodori secchi

(Spaghetti al pesto di pomodori secchi)

Pesto alla Genovese już było, teraz czas na wersję sycylijską czyli pesto z suszonych pomidorów. 

Składniki:

  • 300g makaronu - tym razem użyłem gotowego spaghetti, najlepszej chyba włoskiej marki: De Cecco. Ich pasta jest, w przeciwieństwie do większości producentów "trafilata al bronzo" czyli wyciskana przez trafile (sita) z brązu.
  • 100g pomidorów suszonych (w oleju)
  • 70g migdałów
  • 2 ząbki czosnku
  • 4-5 liści bazylii
  • 50g startego Parmezanu
  • 1 łyżka octu balsamicznego
  • 60-80ml oliwy z oliwek
  • sól do smaku

Wykonanie:



1. Przygotowujemy pesto:

  • migdały sparzamy wrzątkiem i obieramy.
  • obrane migdały prażymy na suchej patelni, na złoty kolor.
  • uprażone migdały mielimy grubo w malakserze lub blenderze.
  • zmielone migdały wyjmujemy i odkładamy na bok.

A teraz mała, magiczna sztuczka 😀 z malaksera/blendera wyjmujemy ostrza, myjemy i... wkładamy do zamrażarki na co najmniej 30 minut. Chodzi tutaj oto, żeby pesto w czasie blendowania się nie zagrzało i przez to nie utleniło, inaczej grozi to pogorszeniem smaku. Sposób ten przydaje się także przy robieniu Pesto alla Genovese.

  • czosnek obieramy, przecinamy ząbki na pół i usuwamy ze środka kiełki (czosnek jest przez to łagodniejszy w smaku).
  • do malaksera/blendera wrzucamy pomidory, czosnek, bazylię, ocet balsamiczny oraz sól i blendujemy ok. 30 sekund.
  • dodajemy parmezan i blendujemy kolejne 30 sekund.
  • powoli wlewamy oliwę, blendując krótkimi pulsami, do uzyskania pożądanej konsystencji.
  • na koniec dodajemy migdały, krótko blendujemy raz jeszcze i, w razie konieczności dodajemy jeszcze trochę oliwy.

Gotowe pesto, o ile nie będzie z miejsca wykorzystane, możemy przełożyć do zamykanego szczelnie pojemnika i schować do lodówki. Można je tak przechowywać kilka dni.

2. Przygotowujemy makaron:

  • makaron gotujemy al dente w dużej ilości mocno osolonej wody.
  • ugotowany makaron odcedzamy (nie zapominając o zachowaniu ok. 1/2 szklanki wody w której się gotował).
  • do naczynia w którym makaron zostanie wydany na stół wrzucamy odpowiednią porcję pesto i rozprowadzamy je kilkoma łyżkami wody w której gotował się makaron.
  • wrzucamy odcedzony makaron i mieszamy go z pesto, w razie potrzeby dodając więcej wody.
  • serwujemy posypany solidną porcją startego Parmezanu.

Smacznego! 😀 

Tagliatelle z pesto i pieczonymi pomidorkami


 

Tagliatelle con pesto e pomodorini arrostiti

(Tagliatelle con pesto e pomodorini arrostiti)

Przepyszna pasta, w sam raz na ponure, jesienne dni :)


Składniki:

  • 250g makaronu (najlepiej świeżego, Tagliatelle)
  • pesto (znów, najlepiej świeże, przepis: tu)
  • 200g pomidorków koktajlowych
  • cukier trzcinowy
  • sól I pieprz do smaku
  • oliwa z oliwek

Wykonanie:

  • pomidorki przekrawamy na pół, układamy na blasze (przyda się podkład z papieru do pieczenia)
  • posypujemy cukrem trzcinowym, doprawiamy solą i pieprzem i, na koniec skrapiamy oliwą.
  • pieczemy w piekarniku w 180 °C przez około 40 minut aż zaczną się karmelizować.
  • makaron gotujemy al dente.
  • jak przystało na ludzi cywilizowanych, ograniczamy się do odcedzenia ugotowanego makaronu, mieszamy go z pesto i serwujemy z pomidorkami.


Smacznego! 😀

Zupa krem z kukurydzy

Zupa-krem z kukurydzy

Tym razem przepis na zupę, która co prawda nie jest włoska, nie mniej jednak wyjątkowo pyszna.  

Robię ją od prawie 20 lat i wciąż zachwyca tak samo 😀.

Składniki:

  • 2 puszki kukurydzy
  • 2 średniej wielkości cebule
  • 0,5l bulionu
  • 1 żółtko
  • 250ml mleczka kokosowego lub śmietany 18%
  • bazylia suszona
  • bazylia świeża
  • oliwa z oliwek
  • masło
  • sól i pieprz do smaku
  • opcjonalnie: szczypta szafranu

Wykonanie:

  • cebule obieramy i kroimy w piórka.
  • w sporym rondlu lub na głębokiej patelni rozgrzewamy 2 łyżki oliwy i dorzucamy solidny kęs masła.
  • wrzucamy pokrojoną cebulę, dodajemy dwie, solidne szczypty suszonej bazylii, szczyptę soli i doprawiamy pieprzem wg. uznania (zupa powinna rozgrzewać).
  • dusimy na średnim ogniu, aż cebula pięknie nam się zeszkli.
  • dodajemy zawartość 1 puszki kukurydzy (bez zalewy) i dusimy 3-4 minuty, pilnując by zawartość rondla nam się nie przypaliła.
  • zalewamy wszystko bulionem, zmniejszamy ogień do minimum i dusimy pod przykryciem kolejne 20-25 minut.
  • gasimy ogień, odczekujemy aż wszystko nieco przestygnie po czym przecedzamy na sicie, zachowując płynną część na później.
  • odcedzoną cebulę z kukurydzą blendujemy (najlepiej w blenderze kielichowym) na gładko.
  • na powrót mieszamy zblendowane składniki z odcedzonym wcześniej bulionem. 
  • dodajemy drugą puszkę kukurydzy (może być razem z zalewą)i świeżą bazylię posiekaną w szyfonadę, doprawiamy do smaku solą i pieprzem i całość zagotowujemy.
  • w międzyczasie mieszamy żółtko z mleczkiem kokosowym lub śmietaną (polecam mleczko kokosowe, świetnie harmonizuje smakiem) i ew. szafranem.
  • gasimy ogień i mieszając intensywnie wlewamy do zupy mleczko/śmietanę z żółtkiem.
  • przykrywamy i odstawiamy na ok. 15 minut by całość lekko zgęstniała.
  • serwujemy z ulubionymi dodatkami.

Smacznego! 😀


Szafranowe Corzetti z masłem, orzeszkami piniowymi i majerankiem


(Corzetti stampati allo zafferano con burro, pinoli tostati e maggiorana

I oto kolejne podejście do Corzetti. Tym razem w bardzo, ale to bardzo prosty a zarazem pyszny sposób. 

Składniki:

  •  200g mąki makaronowej "0"
  • 2 żółtka 
  • tyle białego wina by razem z żółtkami dawało 100g "mokrego"
  • szczypta szafranu
  • szczypta soli
  • 1 łyżka oliwy z oliwek (opcjonalnie)
  • 40g masła
  • 20g orzeszków piniowych
  • 2 gałązki świeżego majeranku
  • opcjonalnie: tarty Parmezan

Wykonanie:

  • z mąki, żółtek, wina, szafranu, soli i oliwy zarabiamy ciasto i wyrabiamy ok. 10 minut.
  • wyrobione ciasto zawijamy w folię i odkładamy na 30 minut.
  • następnie zaczynamy rozwałkowywać kolejne porcje ciasta na grubość ok. 1,5mm i za pomocą stempli do Corzetti wycinamy kółka i odciskamy wzór. Wskazane jest pozwolić by rozwałkowane ciasto podeschło ok. 10 minut. Dzięki temu ciasto będzie sztywniejsze i odciśnięty wzór będzie się lepiej utrzymywał. 
  • jeśli nie mamy stempli możemy po prostu wyciąć kółka o średnicy ok. 5cm.
  • Corzetti gotujemy al dente w dobrze osolonej wodzie (pamiętając o tym, że pasta fresca gotuje się szybko więc woda powinna być odpowiednio mocniej osolona).
  • w międzyczasie podprażamy orzeszki piniowe na suchej patelni na złoty kolor.
  • na drugiej patelni roztapiamy masło i podgrzewamy aż nabierze orzechowego koloru.
  • obieramy majeranek.
  • ugotowane Corzetti odcedzamy i wykładamy na talerze.
  • serwujemy polane stopionym masłem, posypane orzeszkami, listkami majeranku i startym Parmezanem.
Smacznego! 😀


Trofie z sosem pomidorowo - grzybowym, czyli trochę niekanoniczny przepis na wspaniałą pastę

Trofie al Tocco de Funzi

(Trofie al Tocco de Funzi)

Naszła mnie chęć na zrobienie Trofie (masochistą jestem trochę, kulinarnym) więc zacząłem się zastanawiać nad sosem do tej pasty. I wyszło mi genueńskie Tocco de Funzi. Niekanoniczne, bo powinno być z taglierini ale co tam 😜.

Czegóż zatem potrzebujemy?

Składniki:

  • 300g świeżego makaronu 
  • 200g grzybów (ideałem byłyby prawdziwki ale może być dowolny miks, nawet suszone - wtedy 30g - oczywiście uprzednio namoczone)
  • 300g pomidorów (obranych i wypestkowanych rzecz jasna)
  • 1 cebula 
  • 1 ząbek czosnku 
  • 1 gałązka rozmarynu
  • 1-2 liście laurowe
  • sól & pieprz wedle uważania
  • olej lub oliwa
  • opcjonalnie - 100ml białego, wytrawnego wina i/lub passata


Wykonanie:

  • kroimy - grzyby na plasterki, pomidory w kostkę, cebulę w drobną kostkę. Siekamy - rozmaryn i czosnek, tak drobno jak umiemy.
  • na patelni, a jeszcze lepiej w rondlu rozgrzewamy olej/oliwę i wrzucamy cebulę, czosnek i rozmaryn. Podsmażamy aż cebula ładnie nam się zeszkli. Dodajemy liście laurowe.
  • wrzucamy grzyby, dusimy aż odpowiednio zmiękną.
  • jeśli używamy wina, to dolewamy teraz właśnie i redukujemy.
  • dorzucamy pomidory i, opcjonalnie podlewamy cokolwiek passatą.
  • dusimy przez pół godziny, w razie potrzeby z lekka podlewając wodą. 

Na koniec wrzucamy ugotowany w międzyczasie, odcedzony makaron (bo, jesteśmy ludźmi cywilizowanymi i dodajemy makaron do sosu a nie odwrotnie, i makaron jest tylko odcedzony, bez barbarzyńskiego "hartowania" zimną wodą) mieszamy, serwujemy i cieszymy się wspaniałym smakiem.

Smacznego! 😀