Spaghetti z burratą, pieczonymi pomidorkami koktajlowymi i kremem bazyliowym

Jak ja kocham prostotę włoskich przepisów... Lista składników do wyliczenia których starczy palców jednej ręki (no, prawie 😜), minimum pracy, niewiele czasu, żadnych wielkich wymagań jeśli chodzi o umiejętności a rezultat... No, tego już trzeba spróbować samemu.😀

Tym razem postanowiłem spróbować połączenia pasty i fantastycznego, włoskiego wynalazku jakim jest burrata. Do tego, z racji wiosennego nastroju doszły pieczone, słodkie jak cukierki pomidorki koktajlowe a kompozycję smakową dopełnił cudowny, gładki krem bazyliowy. I cudne to wyszło, mówię Wam. Spróbujcie. Nie będziecie żałować.

Składniki:

  • 300g makaronu, np.spaghetti
  • 300g pomidorków koktajlowych
  • 300g burraty
  • 20g liści bazylii (plus trochę do ozdobienia potrawy na talerzu)
  • 3 łyżki orzeszków piniowych (ostatecznie można zastąpić je ziarnami słonecznika, choć to już nie będzie to samo)
  • 60-70 ml oliwy (najlepszej jaką mamy)
  • sól i pieprz do smaku

Wykonanie:

  • pomidorki koktajlowe myjemy, przekrawamy na pół i rozkładamy na natłuszczonej oliwą blaszce do pieczenia;
  • pieczemy w temperaturze 180° C przez 30 minut;
  • bazylię i orzeszki piniowe blendujemy z oliwą na gładki krem, doprawiając solą i, w miarę preferencji także pieprzem;
  • burratę odsączamy z zalewy i rozrywamy na niewielkie kawałki (ręcznie);
  • gotujemy makaron al dente, w dużej ilości, mocno osolonej wody i odcedzamy;
  • serwujemy natychmiast, z pomidorkami, burratą i kremem bazyliowym doprawiając na koniec młotkowanym pieprzem. 

Smacznego! 😀

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz